W umowie na wykonanie i wdrożenie oprogramowania często możemy spotkać się zapisami dotyczącymi praw zależnych, powielanymi często bez zastanowienia z umowy na umowę. Czy na pewno jednak rozumiemy co to jest prawo zależne i jakie są konsekwencje ich uregulowania w umowie?
W pierwszej kolejności musimy odpowiedzieć sobie na pytanie co to utwór zależny. Otóż w myśl prawa autorskiego opracowanie cudzego utworu, w szczególności tłumaczenie, przeróbka, adaptacja, jest przedmiotem prawa autorskiego bez uszczerbku dla prawa do utworu pierwotnego. Utwór zależny jest po prostu przeróbką utworu pierwotnego, stanowiącą samodzielny utwór, a więc przypadku oprogramowania – np. modyfikacją jego kodu źródłowego. Twórca takiej „przeróbki” nabywa do niej własne autorskie prawa, jednakże rozporządzanie nią uzależnione jest od zgody twórcy pierwotnego.
Co należy podkreślić, w przypadku „klasycznego” utworu (np. książki) nie opracowanie a rozporządzenie utworem zależnym wymaga zgody twórcy pierwotnego. Inaczej jest w przypadku programu komputerowego, gdyż prawo autorskie już dla opracowania jego modyfikacji, tłumaczenia i zmiany układu wymaga zgody twórcy pierwotnego.
Przeniesienie autorskich praw majątkowych do oprogramowania bez jednoczesnego zapewnienia sobie prawa do wykonywania prawa zależnego uniemożliwia więc tworzenie modyfikacji tego oprogramowania. Prawo autorskie wyraźnie bowiem stanowi, że jeżeli umowa nie stanowi inaczej, twórca zachowuje wyłączne prawo zezwalania na wykonywanie zależnego prawa autorskiego, mimo że w umowie postanowiono o przeniesieniu całości autorskich praw majątkowych. Wynika to z faktu, że osobiste prawa majątkowe pozostają zawsze przy twórcy.
Jeżeli zatem chcemy, aby program komputerowy był modyfikowany i aktualizowany przez innych wykonawców niż podmiot, od którego nabyliśmy autorskie prawa majątkowe do tego programu, w umowie musimy sobie zapewnić prawo do wykonywania praw zależnych.
Z kolei jeżeli jesteśmy twórcą programu komputerowego zastanówmy się, czy chcemy aby nabywca uzyskał prawo do jego modyfikacji. Jak zauważył Sąd Apelacyjny w Krakowie w postanowieniu z dnia 4 kwietnia 2016 r. I ACz 473/16 wiąże się to z pewnymi konsekwencjami:
Twórca utworu pierwotnego, przenosząc powyższe uprawnienia na inny podmiot musi liczyć się z sytuacją, w której w ramach realizacji tych uprawnień podmiot ten dokona zmian, które mogą okazać się niezgodne z pierwotną intencją twórcy. Na tym bowiem właśnie polega istota wykonywania praw zależnych do utworu, w tym tworzenia jego opracowań, które z natury swej zwykle prowadzą do naruszenia w pewnym stopniu integralności dzieła pierwotnego.
W doktrynie istnieją spory czy prawo zależne jest odrębnym polem eksploatacji czy też nowym swoistym uprawnieniem, ale do tej pory kwestia ta nie była przedmiotem oceny przez sąd. Pamiętajmy jednak, że w przypadku umowy IT mamy do czynienia także z dwoma rodzajami utworów, nie tylko programem komputerowym ale i dokumentacją użytkownika.
