
Od 1 lipca 2020 r. funkcjonować zaczną sądy do spraw własności intelektualnej. W dniu 19 lutego 2020 r. Prezydent podpisał ustawę o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw, której projekt został przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości.
Założeniem ustawodawcy jest powołanie sądów dla spraw, które są najbardziej techniczne i skomplikowane, co sprzyjać ma sprawności i szybkości postępowania oraz stworzenie sędziom możliwości specjalizacji w zakresie własności intelektualnej.
W konsekwencji powstaną wydziały:
- w czterech sądach okręgowych – jako sądach I instancji; wg uzasadnienia do projektu ustawy ich utworzenie wstępnie planowane jest w Warszawie, Gdańsku, Lublinie i Poznaniu, ostatecznie kwestię tę rozstrzygnie rozporządzenie wykonawcze;
- dwóch sądach apelacyjnych – jako sądach II instancji – w Warszawie i Poznaniu.
W postępowaniu w sprawach własności intelektualnej obowiązywać będzie zastępstwo stron przez adwokatów, radców prawnych lub rzeczników patentowych. Sąd będzie mógł jednak zwolnić stronę, na wniosek lub z urzędu, z obowiązkowego zastępstwa przez profesjonalnego pełnomocnika, jeżeli okoliczności, w tym stopień zawiłości sprawy, nie będą uzasadniać takiego zastępstwa.
Sądy te, oprócz typowych spraw własności intelektualnej, tj. o ochronę praw autorskich i pokrewnych, o ochronę praw własności przemysłowej oraz o ochronę innych praw na dobrach niematerialnych, zajmować się także będą sprawami m. in. o:
- zapobieganie i zwalczanie nieuczciwej konkurencji;
- ochronę dóbr osobistych w zakresie, w jakim dotyczy ona wykorzystania dobra osobistego w celu indywidualizacji, reklamy lub promocji przedsiębiorcy, towarów lub usług.
Co istotne z punktu widzenia IT, Sąd Okręgowy w Warszawie będzie wyspecjalizowanym sądem technicznym, wyłącznie właściwym w sprawach własności intelektualnej dotyczących m. in. programów komputerowych, wzorów użytkowych, topografii układów scalonych oraz tajemnic przedsiębiorstwa o charakterze technicznym. Jako podkreślono w uzasadnieniu do projektu ustawy:
„Idea utworzenia jednego sądu własności intelektualnej, mającego rozpoznawać sprawy tzw. techniczne, jest kluczowa m.in. przy rozpatrywaniu spraw dotyczących programów komputerowych. Sprawy dotyczące programów komputerowych to m.in. te, w których chodzi o typowe licencje dotyczące programów komputerowych, ale także sprawy, w których obok zagadnienia ochrony programu komputerowego istnieją także inne problemy (np. ochrony utworu audiowizualnego). W orzecznictwie można znaleźć szereg rozstrzygnięć, w ten czy inny sposób dotyczących programów komputerowych, które powinny pozostawać w zakresie właściwości typowych sądów własności intelektualnej.”
Zakłada się, że „sprawa własności intelektualnej” interpretowana będzie w myśl dotychczasowego orzecznictwa wydanego na tle kodeksu postępowania cywilnego. Tytułem przykładu należy wskazać, że Sąd Najwyższy opowiedział się za szerokim rozumieniem pojęcia „sprawy o ochronę autorskich praw majątkowych”, traktując ją jako sprawę „o roszczenia na tle regulacji prawa autorskiego”[1]. Sprawą własności intelektualnej uznaje się także m. in. sprawy o zapłatę wynagrodzeń z umów licencyjnych.
Należy zwrócić uwagę na następujące uprawnienia, które otrzyma sąd ds. własności intelektualnej:
- Powód, który uprawdopodobni swoje roszczenie, będzie mógł żądać, aby pozwany wyjawił lub wydał środek dowodowy, którym dysponuje, w szczególności dokumenty bankowe, finansowe lub handlowe, służące ujawnieniu i udowodnieniu faktów. Na takie postanowienie służyć będzie zażalenie do sądu drugiej instancji.
- Na wniosek uprawnionego, który wykaże wiarygodne okoliczności wskazujące na naruszenie, sąd może przed wszczęciem postępowania w sprawie o naruszenie lub w jego toku aż do zamknięcia rozprawy w pierwszej instancji wezwać naruszającego do udzielenia informacji o pochodzeniu i sieciach dystrybucji towarów lub usług, jeżeli jest to niezbędne dla dochodzenia roszczenia. Takie postanowienie wydane może zostać także względem osoby, w tym również pozwanego, która posiada takie informacje. Na postanowienie sądu służyć będzie zażalenie do sądu drugiej instancji.
Przede wszystkim jednak istotne wydaje się uprawnienie sądu do zasądzenia w wyroku odpowiedniej sumy pieniężnej według swojej oceny opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy, jeżeli w sprawie o naruszenie sąd uzna, że ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe, nader utrudnione lub oczywiście niecelowe.
Jak zakłada się, przepis ten znajdzie zastosowanie np. w przypadku sprawy o roszczenia twórcy oprogramowania, w sytuacji gdy na skutek upływu czasu oraz powstawania kolejnych wersji oprogramowania, nie ma możliwości ustalenia kształtu wersji poprzedniej. W takim wypadku pełne odtworzenie cech przedmiotu ochrony, np. funkcjonalności oprogramowania w praktyce nie będzie możliwe, co mogłoby być przeszkodą w skutecznym dochodzeniu roszczeń odszkodowawczych.
[1] Postanowienie z dnia 26 lutego 2015 r., sygn. akt III CZ 6/15